Bombki z Piotrkowa
Opublikowano: 26-12-2016
Co to takiego piszczel, co daje połączenie azotanu srebra z glukozą oraz jak wygląda rozgrzane szkło – tego można się dowiedzieć odwiedzając piotrkowską fabrykę bombek szkło – dekor. To firma zajmująca się od ponad 60 lat ręcznym wyrabianiem najwyższej klasy ozdób choinkowych na rynek zagraniczny.
To rurka ze szkła sodowego zwana piszczelem zamienia się w przepiękną ozdobę choinkową. Ale na samym początku musi przejść próbę ognia. W palniku nagrzanym do ponad 700 stopni Celsjusza szkło robi się plastyczne.
Wydmuchane, przeźroczysta bańki wędrują na srebrzarnie. Tam do wnętrza kul wlewany jest roztwór azotanu srebra i glukoza. Dla równomiernego rozprowadzenia koloru na całej powierzchni ozdoby wkłada się je na 6 minut do wytrząsarki. Ale bombki nie są tylko srebrne – inne kolory nadaje się im przez zanurzenie w specjalistycznych farbach.
Gotowe bombki trafiają nie do maszyn a w ręce pań dekoratorek, które nakładają wzory. Od stycznia do połowy listopada w piotrkowskiej fabryce wydmuchano, ozłocono i wymalowano kilkaset sztuk różnokolorowych bombek mających najróżniejsze kształty i wielkości.
Bombki z Piotrkowa ozdobią choinki w kraju, ale przede wszystkim zagranicą między innymi w Stanach Zjednoczonych czy we Francji. Targi na których zaprezentowane zostaną piotrkowskie bombki odbędą się na przełomie stycznia i lutego. Wcześniej premierę na drzewkach choinkowych będą miały bombki wykonane własnoręcznie podczas zwiedzania fabryki.