Był Jarmark
Opublikowano: 16-12-2024
Bożonarodzeniowe ozdoby, do tego produkty swojskie na świąteczny stół, poza tym kolędy, życzenia i atmosfera przedświąteczna. Jarmark bożonarodzeniowy i przedświąteczne kolędowanie w Rynku Trybunalskim odbyły się w niedzielę. Jak było? O tym w relacji naszych reporterów.
Na jarmarku świątecznym - przedświąteczna atmosfera unosiła się w powietrzu. Na kramach znajdowało się wszystko, co na święta może się przydać koneserom tego, co swojskie i naturalne. Prym wiodło rękodzieło. Na straganach nie brakowało bombek ręcznie robionych, również tych wykonanych przez uczestników warsztatów w ośrodku Edukacji Artystycznej MOK. Były też naturalne choinki i stroiki.
Rękodzielnicy sprzedawali również ręcznie robione pluszowe ozdoby. Z materiału wykonane były bałwanki i mikołaje.
Można było też kupić jemiołę... to dla wielu nieodzowny element świąt.
Kramy kusiły ręcznie robioną biżuterią, czy ceramiką rodem z trybunalskiego grodu. Swoje produkty wystawiły piotrkowskie szkoły. Zespół Szkół Ponadpodstawowych Nr 4 częstował zupą pieczarkową.
Budowlanka rozdawała sianko, a TEB edukacja sprzedawała rękodzieło.
Swoje produkty wystawili również harcerze z Szczepu Drużyn Ósmych Harc
Można było też zrobić zakupy od rolników. Były wędliny, sery oraz ryby, a także wypieki świąteczne. Zziębnięci mogli ogrzać się miodowym grzańcem.
Atmosferę budowały też kolędy. W rynku z tym repertuarem wystąpił zespół ludowy ziemi piotrkowskiej Piotrkowianie. Zgromadzeni na rynku mogli posłuchać też wykonań świątecznych utworów w wykonaniu uczestników warsztatów Miejskiego Ośrodka Kultury. Ale nie tylko. Kolędę zaśpiewały też pracownice MOK:
Kto nie śpiewał mógł swoje życzenia zanieść świętemu mikołajowi, który stacjonował w domku piernikowym. To nie był jedyny mikołaj, który pojawił się w rynku. Pan Balon z Zakątka Przygód zaprezentował pękatego jegomościa z balonów.
Klimat wspólnego kolędowania pod wieczór nabierał na sile. Do wspólnego śpiewana jako pierwsi zaprosili muzycy z zespołu „Zgrani z Gminnego Centrum Kultury w Grabicy.
W trakcie jarmarku rozstrzygnięty został konkurs na najpiękniejszą bombkę. Spośród zgłoszonych wybrano najpiękniejsze, a do ich twórców powędrowały nagrody. Za miejsca na podium konkursu plastycznego twórcy ozdób otrzymywali kosze pełne słodkości wręczane przez dyrektor MOK i prezydenta miasta.
O godzinie 17 w Rynku Trybunalskim rozbrzmiały Instrumenty Dęte, to Miejska Orkiestra Dęta, przy dźwiękach Last Christmas przemaszerowała na scenę gdzie wykonała świąteczny repertuar.
Mieszkańcy kolędowali razem z orkiestrą, a śpiewano najpopularniejsze polskie kolędy. Po wspólnym kolędowaniu prezydent miasta odebrał z rąk harcerzy światełko betlejemskie oraz złożył mieszkańcom życzenia świąteczne
Świąteczna atmosfera udzielała się wszystkim, bo jak mówili piotrkowianie, to taka chwila wytchnienia w przedświątecznej gorączce przygotowań.
Tego wieczoru nikt nie mógł być też głodny, kilka tysięcy pierogów i litry czerwonego barszczu rozchodziły się w mgnieniu oka, do stołów ze świątecznymi potrawami ustawiała się długa kolejka.
Na zakończenie świątecznego wieczoru odbył się też taneczny pokaz w wykonaniu klubu sportowego Artia, a na jazzowo świąteczną nutę przy akompaniamencie klawiszy wykonała Ewelina Hak Jazzy Performance.
Świąteczna atmosfera trwała do godzin wieczornych, do wieczora również na jarmarku bawili się najmłodsi piotrkowianie, który szczególnie spodobała się kolorowa karuzela.
Rękodzielnicy sprzedawali również ręcznie robione pluszowe ozdoby. Z materiału wykonane były bałwanki i mikołaje.
Można było też kupić jemiołę... to dla wielu nieodzowny element świąt.
Kramy kusiły ręcznie robioną biżuterią, czy ceramiką rodem z trybunalskiego grodu. Swoje produkty wystawiły piotrkowskie szkoły. Zespół Szkół Ponadpodstawowych Nr 4 częstował zupą pieczarkową.
Budowlanka rozdawała sianko, a TEB edukacja sprzedawała rękodzieło.
Swoje produkty wystawili również harcerze z Szczepu Drużyn Ósmych Harc
Można było też zrobić zakupy od rolników. Były wędliny, sery oraz ryby, a także wypieki świąteczne. Zziębnięci mogli ogrzać się miodowym grzańcem.
Atmosferę budowały też kolędy. W rynku z tym repertuarem wystąpił zespół ludowy ziemi piotrkowskiej Piotrkowianie. Zgromadzeni na rynku mogli posłuchać też wykonań świątecznych utworów w wykonaniu uczestników warsztatów Miejskiego Ośrodka Kultury. Ale nie tylko. Kolędę zaśpiewały też pracownice MOK:
Kto nie śpiewał mógł swoje życzenia zanieść świętemu mikołajowi, który stacjonował w domku piernikowym. To nie był jedyny mikołaj, który pojawił się w rynku. Pan Balon z Zakątka Przygód zaprezentował pękatego jegomościa z balonów.
Klimat wspólnego kolędowania pod wieczór nabierał na sile. Do wspólnego śpiewana jako pierwsi zaprosili muzycy z zespołu „Zgrani z Gminnego Centrum Kultury w Grabicy.
W trakcie jarmarku rozstrzygnięty został konkurs na najpiękniejszą bombkę. Spośród zgłoszonych wybrano najpiękniejsze, a do ich twórców powędrowały nagrody. Za miejsca na podium konkursu plastycznego twórcy ozdób otrzymywali kosze pełne słodkości wręczane przez dyrektor MOK i prezydenta miasta.
O godzinie 17 w Rynku Trybunalskim rozbrzmiały Instrumenty Dęte, to Miejska Orkiestra Dęta, przy dźwiękach Last Christmas przemaszerowała na scenę gdzie wykonała świąteczny repertuar.
Mieszkańcy kolędowali razem z orkiestrą, a śpiewano najpopularniejsze polskie kolędy. Po wspólnym kolędowaniu prezydent miasta odebrał z rąk harcerzy światełko betlejemskie oraz złożył mieszkańcom życzenia świąteczne
Świąteczna atmosfera udzielała się wszystkim, bo jak mówili piotrkowianie, to taka chwila wytchnienia w przedświątecznej gorączce przygotowań.
Tego wieczoru nikt nie mógł być też głodny, kilka tysięcy pierogów i litry czerwonego barszczu rozchodziły się w mgnieniu oka, do stołów ze świątecznymi potrawami ustawiała się długa kolejka.
Na zakończenie świątecznego wieczoru odbył się też taneczny pokaz w wykonaniu klubu sportowego Artia, a na jazzowo świąteczną nutę przy akompaniamencie klawiszy wykonała Ewelina Hak Jazzy Performance.
Świąteczna atmosfera trwała do godzin wieczornych, do wieczora również na jarmarku bawili się najmłodsi piotrkowianie, który szczególnie spodobała się kolorowa karuzela.