Czekał na ratunek
Opublikowano: 11-07-2016
Kilka godzin uwięziony we własnym domu czekał na ratunek. O poranku w budynku jednorodzinnym część ścian się zawaliła po wybuchu gazu. 81 letniemu piotrkowianinowi na szczęście nic się nie stało - strażaków na ratunek staruszkowi po godzinie 15 wezwali sąsiedzi.
Do wybuchu w kotłowni domu jednorodzinnego przy ulicy Prostej w Piotrkowie Trybunalskim doszło nad ranem około godziny 6:30. Sąsiedzi nie skojarzyli hałasu, który ich zbudził z wybuchem gazu u sąsiada. Dopiero po kilku godzinach zareagowali. Dom został zniszczony od strony sadów - niewidocznym miejscu z ulicy. Dlatego mężczyzna na ratunek czekał kilka godzin.
Mężczyzna w trakcie wybuchu był w łazience. Ściany domu, które się zawaliły odcięły mu drogę ewakuacji. Na miejscu pojawili się inspektorzy nadzoru budowlanego - budynek został wyłączony z użytku. Na razie nie są znane przyczyny wybuchu - najprawdopodobniej była to nieszczelna instalacja gazowa.