Durczok odpowie z wolnej stopy
Opublikowano: 14-08-2019
Dziennikarz Kamil Durczok, który 26 lipca na trasie A1 pod Piotrkowem Trybunalskim doprowadził do kolizji drogowej będąc pod wpływem alkoholu będzie za swój czyn odpowiadał z wolnej stopy. Sąd Okręgowy w Piotrkowie dziś podtrzymał decyzję sądu rejonowego i nie zastosował wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego. Na rozpatrzenie zażalenia złożonego przez prokuraturę okręgową w Piotrkowie do sądu przyjechali obaj obrońcy Kamila Durczoka. W sądzie pojawił się również sam podejrzany. Z dziennikarzami nie rozmawiał. Rozpatrzenie zażalenia odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Po około godzinie ogłoszono przerwę. Durczok wyszedł z sądu i już się w nim nie pojawił. O decyzji jaka zapadła - czyli nie zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci aresztu i podniesienia kwoty poręczenia do 100 tysięcy złotych - poinformowali go prawnicy Decyzja sądu jest prawomocna i nie podlega zaskarżeniu. Kamilowi Durczokowi grozić może mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Dziennikarz przyznał się tylko do jazdy samochodem pod wpływem alkoholu.
