Jak pomóc, by nie zaszkodzić?

Opublikowano: 14-01-2022
00212-1642151039.jpg
W czasie zimy w lesie wśród zwierząt nie brakuje śpiochów i tych co nie śpią, a mają spore zapasy żywności na zimę… ale co z tymi zwierzętami, które w sen zimowy nie zapadają i pełnych leśnych spiżarni nie mają… o nie dbają leśnicy, ale przestrzegają… czasem dobrocią i dokarmianiem można bardziej zaszkodzić, niż pomóc.
Dzikie zwierzęta muszą o jedzenie zadbać same – to jest w ich naturze. I nie ma co się martwić – zimą w lesie nie brak jest żywności, szczególnie w czasie lekkich, bezśnieżnych i nie bardzo mroźnych zim.

Nie ma potrzeby dokarmiania – mówi Paweł Kowalski z Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Nadleśnictwa Piotrków. – My mamy to zakorzenione z młodych lat, wszyscy w podstawówkach budowaliśmy karmniki, szliśmy dokarmiać zwierzęta. Ten atawizm pokutuje, że trzeba dokarmiać. Otóż zwierzęta radzą sobie dobrze. W momencie kiedy byłaby gruba i mocna pokrywa śniegu w sensie spadłby deszcz i on by zamarzł – wówczas zwierzęta, czy ptaki miałyby problem z dostaniem się do pożywienia i wtedy możemy w jakiś sposób pomóc.

Obecnie na terenie Nadleśnictwa Piotrków karma wykładana jest blisko ośrodka rehabilitacji, a to dlatego, że blisko ośrodka pojawiają się zwierzęta, które po leczeniu zwrócono naturze. I uwaga, jeśli już chcemy dokarmiać, to trzeba wiedzieć, czym, bo każde ze zwierząt ma swoją dietę.

– Jeśli karmimy to naturalnym pokarmem – mówi Paweł Kowalski z Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Nadleśnictwa Piotrków. – Nie chlebem, bo chleb jest zgubny dla zwierząt, nie dajemy resztek ze stołu, nie dajemy kiełbas, czy wędlin – jeśli chcemy dać mięso, to tylko w sposób surowy.
Proszę określić gdzie leży problem:
7 + 2 =
Link
7 + 2 =