Komunikacja gestem
Opublikowano: 20-11-2013
Jak zaprzyjaźnić się z koniem, jak przekonać zwierzę do siebie oraz jak stać się jego przewodnikiem – bez użycia siły. Tego uczono w Zespole Szkół Rolniczych Centrum Kształcenia Ustawicznego imienia Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Wolborzu. Zasad behawioralnych i języka gestów jakim posługują się konie uczył młodzież prawdziwy zaklinacz koni.
Wejść do stajni, osiodłać konia i jechać – to teoria w praktyce wypracowanie nici porozumienia między człowiekiem a zwierzęciem nie jest proste. Jak stać się dla konia przewodnikiem – o tym młodzieży uczącej się w technikum hodowli koni wolborskiej szkoły oraz miłośnikom koni opowiadał – można powiedzieć prawdziwy zaklinacz koni. Andrzej Makacewicz ze szkoły Jeździectwa Naturalnego bez Tajemnic wraz ze swoimi studentami tłumaczył język jakim posługują się wewnątrz stada te przepiękne zwierzęta. Dzięki zrozumieniu systemu gestów - a rozpoznano ich ponad 170 - człowiekowi łatwiej jest zrozumieć co chce nam zakomunikować koń.
- Nam bardzo zależy na młodych ludziach – mówi Andrzej Makacewicz Szkoły Jeździectwa Naturalnego bez Tajemnic. – Popatrz jeżeli spędzisz z koniem chwilkę czasu to nauczysz się sygnałów, którymi on się komunikuje. Zaczynasz rozmawiać z tym zwierzęciem.
A nie rzadko w Polsce właśnie podczas układania zwierzęta te traktowane są z przemocą. Praca z koniem zaczyna się i kończy na sile i bacie w ręku. A przecież nie tędy droga. Dlatego Wolborska szkoła chce postawić na zrozumienie zwierzęcia, do pracy z którym wychowuje młodych ludzi.
Podczas zajęć praktycznych studenci ze Szkoły Jeździectwa Naturalnego bez Tajemnic pokazywali jak w stajni pracować z koniem, jak nawiązywać z nim nić porozumienia.
Bankier – mocno narowisty koń, który nie raz sprawiał uczniom z Wolborza kłopoty - początkowo opierał się, był nieufny – ale do czasu. Instruktor przekonał konia do siebie. Zwierzę po chwili porozumiewawczo skierował w do swojego nauczyciela oczy oraz uszy – co jest znakiem akceptacji.
Zajęcia nie tylko odbyły się w stajni. Zaklinacz koni przeprowadził zajęcia terenowe. Uczniowie oraz miłośnicy koni uczestniczący w szkoleniu mogli pod okiem specjalistów poćwiczyć to jak komunikować się ze zwierzęciem.
Szkoła Makacewicza istnieje od 4 lat. W tym czasie przeszkoliła ponad 4 tysiące osób. Zajęcia w szkole oraz kursy prowadzone choćby podobne do tych zorganizowanych w wolborskiej szkole mogą wpłynąć znacząco na zmianę podejścia do konia.