Lekarze protestują
Opublikowano: 05-01-2015
Wszystkie piotrkowskie przychodnie podpisały umowy z NFZ-em i przyjmują pacjentów, ale ..czy tak pozostanie? Dziś przed jedną z piotrkowskich przychodni protestowali lekarze rodzinni, którzy zaznaczali, że do podpisania niekorzystnych porozumień zostali zmuszeni, a dzisiejszy protest jest odpowiedzią na wczorajszą postawę Ministra Zdrowia Bartosza Arłukowicza. Jeśli minister nie zmieni stanowiska, piotrkowscy lekarze gotowi są wypowiedzieć umowy. Takich wypowiedzeń w województwie łódzkim Porozumienie Zielonogórskie zebrało już ponad 100. Właściciele przychodni twierdza, że bardziej opłacalnym jest zamkniecie przychodni niż zadłużanie placówek. Natomiast pieniądze na tak zwany pakiet onkologiczny zostały przesunięte z badań specjalistycznych, co jest niekorzystne dla pacjentów, bowiem wydłuży czas oczekiwań do i tak przepełnionych poradni. Lekarze sprzeciwiają się tez biurokratyzacji, którą narzuca na nich ministerstwo, powodując ograniczenie czasu na przyjęcie pacjenta do 5-7 minut. W najgorszej sytuacji są najmniejsze placówki zdrowia, dla wielu z nich rozwiązanie tego konfliktu to życiowa sprawa. Czy rozmowy z ministrem doprowadza do porozumienia? Pewne jest to, iż takiego konfliktu w służbie zdrowia nie było od 11 lat.