Mariusz T. na wolności
Opublikowano: 12-02-2014
Za morderstwo 11-letniego Tomasza, 12-letniego Artura i Krzysztofa oraz 13-letniego Wojciecha szatan z Piotrkowa Mariusz T. skończył odbywanie kary. Sprawa poczwórnego mordercy z 1988 roku postawiła na nogi niemal całą Polskę. Piotrków od kilku dni jest w świetle jupiterów. Ale nie tylko. Na ulicach pojawiły się wzmożone patrole. Prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie nawoływania do morderstwa odbyły się też konferencje polityków – tak wyglądało miasto w dniu uwolnienia mordercy.
Mariusz T. po 25 latach odsiadki – kary zamienionej z kary śmierci 11 lutego skończył odbywanie kary za poczwórne morderstwo. Jego powrotowi do społeczeństwa miała zapobiec ustawa pozwalająca na izolację groźnych przestępców. Sąd decyzji nie podjął – szatan z Piotrkowa jest wolny. Piotrków od kilku dni przeżywa medialne oblężenie. Stacje telewizyjne nadają informacje w miejscach, gdzie mieszkał zabójca. Rejon w którym mieszka matka Mariusza T. strzegą policjanci w patrolach umundurowanych i służby tajne. To całe zamieszanie już jest męczące mówią piotrkowianie.O mordercy mówią też politycy. Konferencję w Piotrkowie zapowiedział były minister sprawiedliwości a obecnie szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Na spotkanie z dziennikarzami nie dojechał z powodu jak poinformowano - ostrego przeziębienia. Podczas spotkania Tadeusz Woźniak - Poseł na Sejm RP, Szef Solidarnej Polski w regionie Łódzkim zarzucał rządowi opieszałość w sprawie Mariusza T i pozostałych morderców którym niebawem kończy się kara. Do 2017 roku z zakładów karnych wyjdzie około 90 przestępców, którym kończy się kara 25 lat pozbawienia wolności. To jak w takiej sytuacji czują się bliscy ofiar podczas spotkania opowiadał Krzysztof Maciejewski – były Poseł na Sejm RP, którego córka została zamordowana. A czy Mariusz T. po wyjściu z aresztu może stać się ofiarą? Piotrkowska prokuratura wszczęła właśnie dochodzenie w sprawie opublikowania na portalu społecznościowym treści nawołujących do dokonania morderstwa.W Piotrkowie mimo medialnych informacji o psychozie strachu - jest spokojnie. Jak dotąd poza treścią strony internetowej nie pojawiły inne formy nawoływania do linczu.