Na ziemi i niebie
Opublikowano: 02-07-2016
Kto przyjechał na FlyFest mógł zobaczyć na ziemi to co unosi się na co dzień w powietrzu. Prawdziwą perełką dla miłośników podniebnej historii była możliwość zobaczenia Boinga Stearman z 1941 roku. Dwupłatowiec to wersja zbudowana dla Marynarki Wojennej USA. Dziś jest własnością pana Mateusza, notabene to jeden z najstarszych samolotów zarejestrowanych w Polsce - to maszyna pokazowa i turystyczna. Ale to nie jedna taka zabytkowa lotnicza perełka. Na płycie lotniska podczas festynu lotniczego zaparkowały również angielskie samoloty z czasów I i II Wojny Światowej. Fascynaci historii lotnictwa mogli zobaczyć oryginalne wyposażenia pilotów. Były również i śmigłowce wykorzystywane przez żołnierzy pilotów z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, oraz śmigłowiec bezzałogowy.
