Przychodni koniec??
Opublikowano: 07-04-2017
Protesty mieszkańców, zbieranie podpisów do tego liczne spotkania i debaty - jeszcze kilka tygodni temu w mieście wrzało za sprawą planowanej przez starostwo powiatowe likwidacji przychodni nr 5 przy ulicy Dmowskiego. Dziś sprawa niby przycichła, ale tylko pozornie. Okazuje się że protest trwa, a przychodnia nadal stoi przed widmem zamknięcia.
Informacje o likwidacji przychodni zniknęła z medialnych doniesień. Ostatnie informacje jakie się pojawiły dotyczyły tego że poradnia pierwszego kontaktu działać będzie do grudnia jako filia. Tych informacji dziś dyrektor Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej nie potwierdziła. Starostwo jak się okazuje też nie zabiega o remont budynku - który był jednym z powodów dla którego chce zlikwidować placówkę przy Dmowskiego. Jak mówi Grzegorz Janowski z Urzędu Miasta nie wypłynęło żadne pismo ze starostwa w sprawie remontu. Miasto nadal deklaruje chęć przeznaczenia środków na remont - problem w tym że nie ma wytycznych co do jego zakresu na podstawie, których można by oszacować koszty i potrzebne środki finansowe. Ale jak się okazuje remont jeśli będzie nie zatrzyma likwidacji.
- Może się tak stać że remont dojdzie do skutku a przychodni nie będzie w tym miejscu bo nie będzie koko i komu leczyć - mówi Eliza Bartkowska po dyr. PZOZ.
Likwidacja przychodni to kłopot dla mieszkańców miasta. Oni nie rozumieją decyzji dyrekcji szpitala i starostwa. Na razie przychodnia działa w ograniczonym zakresie lekarze tutaj pracujący w wyznaczone dni przyjmują również w przychodni przy Armii Krajowej.