Schronienie dla potrzebujących
Opublikowano: 28-11-2013
Mimo, że tegoroczna jesień należy do cieplejszych w ostatnich latach, to jednak jest to okres bardzo trudny dla wielu bezdomnych osób. Piotrkowska noclegownia mieszcząca się przy ulicy Wroniej w tej chwili już pęka w szwach, a to dopiero początek najtrudniejszego okresu.
Dach nad głową, czysta pościel, ciepłe koce i miejsce do spania. Ale to nie wszystko bezdomni mogą liczyć też na wyżywienie, kompleksowe ubranie i pomoc medyczną. To nieoceniona pomoc mówią Ci, którzy z niej korzystają. Jest wśród nich pan Mikołaj, który za darowaną mu pomoc stara się odwdzięczyć swoim zaangażowaniem. Działa między innymi jako wolontariusz i jest w Radzie Noclegowni. - Piotrkowska noclegownia to namiastka prawdziwego domu – nie może się nachwalić. W tym roku przez próg noclegowni przewinęło się ponad 200 bezdomnych osób jednak pora jesienno- zimowa to najtrudniejszy okres dla wielu z nich. W noclegowni są 52 miejsca – ale już teraz w placówce jest 70 osób, a to dopiero początek. - Potrzebujących na zimę będzie cały czas przybywać i trzeba sobie jakoś radzić by miejsc starczyło dla wszystkich . Placówka zabezpieczona jest w materace i łóżka polowe. W momencie kiedy jest zwiększona liczba osób to materace kładziemy nawet na korytarzach” – mówi Elżbieta Gańczak - kierownik placówki. W noclegowni każdy potrzebujący pomocy, na pewno ją znajdzie. Ale by móc cieszyć się godnymi warunkami trzeba również pamiętać o pewnych zasadach panujących w placówce. Wyznacza je regulamin, w którym jest jasno określone - między innymi zero alkoholu oraz dbałość o czystość i porządek – tak jak w prawdziwym domu.