Strzelił z wiatrówki
Opublikowano: 18-05-2015
Piotrkowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który postrzelił w twarz znajomego, a następnie pobił go. 40-latek z urazem kości oczodołu trafił do szpitala. Zatrzymany 21-letni sprawca odpowie za ciężkie uszkodzenie ciała oraz narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Do zdarzenia doszło 13 maja 2015 roku około 19.45 przy ulicy Sulejowskiej. Policjanci zostali powiadomieni o pobitym mężczyźnie leżącym przed sklepem.
- Na miejscu, z relacji 40-letniego pokrzywdzonego wynikało, że między nim a jego 21-letnim znajomym doszło do kłótni. W tym momencie młodszy z mężczyzn wyjął z kieszeni spodni broń pneumatyczną i strzelił w twarz pokrzywdzonego, a następnie bił i kopał go po całym ciele. Piotrkowianin stracił przytomność, a gdy się ocknął agresora już nie było. Funkcjonariusze sprawdzili wszystkie pobliskie ulice i skwery. Już po kilku minutach na podstawie rysopisu napastnik został zatrzymany. Policjanci obezwładnili agresywnego mężczyznę i zabezpieczyli przy nim metalowy śrut. Podczas przeszukania policjanci znaleźli także broń pneumatyczną, z której padł strzał - mówi mł. asp. Ilona Sidorko.
Mężczyzna był nietrzeźwy. Trafił do policyjnej celi, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Odpowie za ciężkie uszkodzenie ciała oraz narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora 21-latek został objęty policyjnym dozorem.