Szkoła bez komórek
Opublikowano: 12-02-2025

Nie w kieszeni, nie w plecaku, a w depozycie - aparaty telefoniczne na teren Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Piotrkowie Trybunalskim wstępu nie mają. To decyzja do której kadra szkoły przygotowywała uczniów od miesięcy. Bo szkoła ma być miejscem zdobywania wiedzy i kontaktów twarzą w twarz, a nie okazją do wpatrywania się w telefony.
Pierwsze, co muszą zrobić po wejściu do szkoły uczniowie szkoły muzycznej, to zdeponować swoje telefony w specjalnych szafkach. Zamknięta na klucz komórka czeka na właściciela, a ten w nie zakłócany przez nowoczesną technologię sposób, swoimi szarymi komórkami chłonie muzyczną wiedzę.
Do zmiany i zakazu używania komórek w szkole uczniowie przygotowywani byli przez pracowników muzycznej od miesięcy. Chodziło o to, by szkoła stała się miejscem w którym najważniejsze są kontakty międzyludzkie, a komórki temu nie sprzyjają.
Bez komórek na terenie szkoły nudy nie ma. Jest kącik do zabawy, są książki i gry, więc można analogowe spędzać czas między lekcjami. I to się rodzicom podoba.
Eksperci ostrzegają. Im więcej technologi w życiu młodych ludzi tym bardziej zanikają umiejętności nawiązywania kontaktów, telefony zaburzają rozwój i - jak wynika z badań - kradną czas na sen dzieci i młodzieży. W tym wieku sen pozwala na regenerację i sprzyja nauce.
Z badań Fundacji GrowSpace wynika że 89,42 proc. szkół w Polsce reguluje kwestie korzystania z telefonów komórkowych. 51,59 proc. ankietowanych placówek wprowadziło całkowity zakaz używania urządzeń na swoim terenie i w czasie zajęć, a tylko 15,08 proc. szkół posiada depozyt na telefon.
Do zmiany i zakazu używania komórek w szkole uczniowie przygotowywani byli przez pracowników muzycznej od miesięcy. Chodziło o to, by szkoła stała się miejscem w którym najważniejsze są kontakty międzyludzkie, a komórki temu nie sprzyjają.
Bez komórek na terenie szkoły nudy nie ma. Jest kącik do zabawy, są książki i gry, więc można analogowe spędzać czas między lekcjami. I to się rodzicom podoba.
Eksperci ostrzegają. Im więcej technologi w życiu młodych ludzi tym bardziej zanikają umiejętności nawiązywania kontaktów, telefony zaburzają rozwój i - jak wynika z badań - kradną czas na sen dzieci i młodzieży. W tym wieku sen pozwala na regenerację i sprzyja nauce.
Z badań Fundacji GrowSpace wynika że 89,42 proc. szkół w Polsce reguluje kwestie korzystania z telefonów komórkowych. 51,59 proc. ankietowanych placówek wprowadziło całkowity zakaz używania urządzeń na swoim terenie i w czasie zajęć, a tylko 15,08 proc. szkół posiada depozyt na telefon.