Szopka w budowie

Opublikowano: 20-12-2024
szopka-1734695411.png
Zamiast w domu poświęcać się świątecznym przygotowaniom oni ten czas spędzają w klasztorze ojców Bernardynów w Piotrkowie Trybunalskim. Niezmiennie  dzięki panom Mirosławowi i Włodzimierzowi mieszkańcy miasta i regionu od pasterki będą mogli ponownie zobaczyć ruchomą bożonarodzeniową szopkę.

Tak każdego roku od ponad 20 lat powstaje ruchoma szopka w klasztorze ojców Bernardynów. Jest ona dziełem dwóch emerytowanych kolejarzy Włodzimierza i Mirosława. Na dwa tygodnie przed świętami każdego dnia po kilka godzin dziennie panowie poświęcają na jej przygotowanie. Co roku starają się by była inna choć jak mówią niewielkie klasztorne pomieszczenie nie daje pola do popisu.
Szopka bernardyńska to około 50 ruchomych elementów. Wśród nich wypatrzeć można na przykład zakonnika uruchamiającego dzwon na wieży. Ruchome elementy to urok szopki, ale nie raz nie dwa sprawiają budowniczym kłopoty.
A że fachów w rękach wiele a i głowy u panów nie od parady to mają oni swoje patenty na uruchomienie figurek. 
Budowniczy szkopki wypełniają bożonarodzeniową dioramę nie tylko ruchomymi elementami czy szopką ze świętą rodziną.  Są tu też budynki rodem z Piotrkowa Trybunalskiego. Kto zna miasto odnajdzie tu klasztor ojców bernardynów, figurę świętego Antoniego, zamek czy kamienice starego miasta, a w tym wszystkim nie może zabraknąć kolei – z którą związani są panowie.By stworzyć szopkę panowie Mirosław i Włodzimierz wykorzystują kilkanaście kilogramów kamieni do tego kilka wiader piasku oraz worek mchu oraz rośliny. Wszystko gotowe będzie w wigilię, a po pasterce - zaprezentowane wiernym.
Proszę określić gdzie leży problem:
3 + 8 =
Link
3 + 8 =