Szukają przyczyn
Opublikowano: 22-07-2015
Wracamy do tragicznego wypadku do którego doszło pod koniec czerwca w Dobiecinie w powiecie bełchatowskim w którym zginęło 5 młodych osób, mieszkańców województwa. Śledczy mają coraz więcej informacji co do przebiegu wypadku.
Jak wynika ze zgromadzonych materiałów samochód opel astra, którym podróżowało 6 młodych osób jechał z nadmierną prędkością, ta zostanie jeszcze ustalona. Na łuku drogi auto zostało wybite w górę na lekkim wzniesieniu, załapało pobocze i uderzyło w drzewo, następnie zostało odrzucone na przeciwległe pobocze.
Dziś wiemy, że nie tylko prędkość miała wpływ na zdarzenie. Kierujący 24-letni mężczyzna był pod wpływem alkoholu, w jego organizmie znajdowały się narkotyki a dokładnie mówiąc amfetamina. Mało tego kierujący autem nigdy nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów.Pozostałe osoby które zginęły w wypadku również były pod wpływem narkotyków tylko jedna z nich była trzeźwa.
W trakcie śledztwa ustalono również, że dziewczyna 18 latka, która przeżyła wypadek do auta wsiadła za namową jedynie ledwie znanej koleżanki. Przejażdżkę zaczęła około godziny 3 w nocy. Miała dużo szczęścia tuż przed uderzeniem w drzewo wypadła z auta. Po kilkudniowej hospitalizacji wyszła do domu.
Śledczy jeszcze czekają na opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego - on wypowie się co do stanu technicznego samochodu. Na chwilę obecną wiadomo, że auto miało aktualny przegląd - choć już na miejscu zdarzenia widać było, że jego ogumienie było w tragicznym stanie.
Sprawa wypadku w którym zginęło 5 młodych osób może jednak zostać umorzona ze względu na śmierć sprawcy.