Trzecia fala pandmii nadchodzi
Opublikowano: 08-03-2021
Przypuszczenia ekspertów stały się faktem - nie tylko w Polsce, ale na całym świecie obserwujemy obecnie trzecią falę pandemii koronawirusa. Statystyki globalne, znajdują swoje odzwierciedlenie w lokalnych. Chorych na covid przybywa również w Piotrkowie Trybunalskim. Dane z dziś mówią o 8 nowych przypadkach w mieście i 14 w powiecie piotrkowskim. Należy jednak pamiętać, że są to dane z weekendu, które zwykle nie są wiarygodną miarą ilości zakażeń. Jak sytuacja epidemiologiczna wygląda w praktyce?
Mimo, że z pandemią walczymy już rok, chorych wciąż przybywa. Trzecia fala daje się we znaki. Rośnie liczba zakażonych, ale nie wykonywanych testów. Województwo łódzkie zajmuje dopiero 9 miejsce w Polsce pod względem testowania osób z podejrzeniem wirusa. By potwierdzić lub wykluczyć zakażenie, chętni są głównie starsi pacjenci.
- Młodych pacjentów często odstrasza informacja o kwarantannie nakładanej na zakażonego oraz jego domowników – mówi Gerard Gemel, lekarz internista.
Wykonanie testu jest jednak niezbędne do tego, by zostać odpowiednio zdiagnozowanym. Ułatwia to również hospitalizacje w razie nagłego pogorszenia stanu zdrowia. A i takich pacjentów w Piotrkowie nie brakuje. Jak informuje rzecznik szpitala, Bartłomiej Kaźmierczak, na piotrkowski oddział covidowy, trafia w ostatnim czasie znacznie więcej chorych, a ilość pacjentów sięga górnej granicy przewidzianej dla oddziału.
Odział covidowy, w który przekształcono internę funkcjonuje od października ubiegłego roku. Obecna sytuacja na oddziale jest dynamiczna. Przedstawiciele placówki zapewniają, że są przygotowani na nagły wzrost pacjentów zakażonych wirusem. Na tą chwilę, szpital dysponuje około 40 łózkami covidowymi. Ilość sprzętu może się jednak zmienić w zależności od zapotrzebowania.
Jak twierdzi rzecznik szpitala, do tej pory nie zdarzyło się, by komukolwiek odmówiono pomocy, a hospitalizacja osób z koronawirusem ma nie komplikować pracy innych oddziałów.
- Młodych pacjentów często odstrasza informacja o kwarantannie nakładanej na zakażonego oraz jego domowników – mówi Gerard Gemel, lekarz internista.
Wykonanie testu jest jednak niezbędne do tego, by zostać odpowiednio zdiagnozowanym. Ułatwia to również hospitalizacje w razie nagłego pogorszenia stanu zdrowia. A i takich pacjentów w Piotrkowie nie brakuje. Jak informuje rzecznik szpitala, Bartłomiej Kaźmierczak, na piotrkowski oddział covidowy, trafia w ostatnim czasie znacznie więcej chorych, a ilość pacjentów sięga górnej granicy przewidzianej dla oddziału.
Odział covidowy, w który przekształcono internę funkcjonuje od października ubiegłego roku. Obecna sytuacja na oddziale jest dynamiczna. Przedstawiciele placówki zapewniają, że są przygotowani na nagły wzrost pacjentów zakażonych wirusem. Na tą chwilę, szpital dysponuje około 40 łózkami covidowymi. Ilość sprzętu może się jednak zmienić w zależności od zapotrzebowania.
Jak twierdzi rzecznik szpitala, do tej pory nie zdarzyło się, by komukolwiek odmówiono pomocy, a hospitalizacja osób z koronawirusem ma nie komplikować pracy innych oddziałów.