Plener karykaturzystów
Opublikowano: 30-04-2014
Eksponują cechy charakterystyczne wyglądu i to nie zawsze te które w sobie lubimy a przez to uwypuklanie i przeobrażanie nadają ton humorystyczny wykonywanemu rysunkowi. Jak powstaje karykatura o tym można było się przekonać poniedziałek w Piotrkowie gdzie rozpoczął się Międzynarodowy Plener Karykaturzystów.
Plener w Piotrkowie rozpoczęto w Rynku Trybunalskim i to z wielkim hałasem. Na otwarcie oddano wystrzały z armaty salut oddał miedzy innymi prezydent Piotrkowa. Aby ołówkiem na białej kartce papieru narysować czyjąś karykaturę potrzebny jest talent plastyczny. Ale nie tylko. Bo by zostać karykaturzystą z krwi i kości trzeb mieć w sobie to coś. Na starym rynku w sercu miasta swoje prace w trakcie pleneru tworzyli artyści karykatury z Polski i z zagranicy. A tych, którzy chcieli na własnej skórze sprawdzić to jak w tym komicznym zwierciadle wyglądają wcale mało nie było. Dziś karykatura to sztuka niszowa. Najczęściej jej twórców można spotkać w kurortach, gdzie tego typu portrety z zabarwieniem humorystycznym są wykonywane na deptakach. W prasie już jest rzadko spotykana. A czy twórcy karykatury wszystko wolno? Smak i umiar to dewiza dobrych karykaturzystów – bo w tej sztuce nie chodzi by obśmiewając oczerniać a spowodować uśmiech. Dobry karykaturzysta ma swoją etykę, której się trzyma. Choć bywają i zabawne sytuacje. W Piotrkowie podczas Międzynarodowego Pleneru Karykaturzystów można oglądać wystawę plenerową pokazaną w rynku trybunalskim. Artystów będzie można spotkać także w Sulejowie oraz w Wolborzu. Plener potrwa do końca tygodnia.