Publiczne kosze przepełnione
Opublikowano: 10-03-2023
Wydawać by się mogło że to temat, którego nie trzeba poruszać i o nim mówić a jednak nasilający się proceder wyrzucania przez mieszkańców odpadów komunalnych do małych przyulicznych koszy to problem, który w Piotrkowie Trybunalskim występuje. Dlatego pracownicy Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta apelują do mieszkańców by śmieci wyrzucać oczywiście do kosza... ale by pamiętać, że przyuliczne, parkowe, czy te na placach zabaw nie służą do tego by znosić do nich odpady domowe...
Jedni sprzątają inni pracy dokładają... miejscy porządkowi pełne ręce roboty mają z odpadami - bo niestety śmiecimy i to na potęgę. Butelka, papierek a często małe wysypisko... choć w mieście jest ponad 1000 koszy to nie zawsze śmieci lądują tam gdzie trzeba. Nie zawsze przyuliczne, parkowe, przystankowe kosze spełniają swoje zadanie.
A jest ono takie by służyły do pozostawiania odpadów, które powstały w trakcie przemieszczania się ludzi po terenach miejskich, ale jak podkreślają pracownicy Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta tymczasem notorycznie wypełniane są one prywatnymi odpadami mieszkańców.
Wyrzucanie do koszy ulicznych odpadów z gospodarstw domowych czy prowadzonej działalności gospodarczej jest zabronione i przez prawo uznawane jest za wykroczenie.
Pamiętać należy również, że za opróżnianie koszy koszty ponoszą wszyscy mieszkańcy – bo przecież finansowane jest ono z budżetu miasta.Kolejnym problemem jest to że albo przechodnie nie trafiają do koszy ze swoimi odpadkami lub z premedytacją wyrzucają z nich zawartość na ulicę. W efekcie wokół koszy lądują papierki po fast foodach czy butelki po alkoholu.
A jest ono takie by służyły do pozostawiania odpadów, które powstały w trakcie przemieszczania się ludzi po terenach miejskich, ale jak podkreślają pracownicy Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta tymczasem notorycznie wypełniane są one prywatnymi odpadami mieszkańców.
Wyrzucanie do koszy ulicznych odpadów z gospodarstw domowych czy prowadzonej działalności gospodarczej jest zabronione i przez prawo uznawane jest za wykroczenie.
Pamiętać należy również, że za opróżnianie koszy koszty ponoszą wszyscy mieszkańcy – bo przecież finansowane jest ono z budżetu miasta.Kolejnym problemem jest to że albo przechodnie nie trafiają do koszy ze swoimi odpadkami lub z premedytacją wyrzucają z nich zawartość na ulicę. W efekcie wokół koszy lądują papierki po fast foodach czy butelki po alkoholu.